trey |
Wysłany: Nie 9:59, 24 Wrz 2006 Temat postu: odcinek 31 |
|
Jest noc Yoh i reszta stoją przy ulicy przed lasem. Rio używa wielkiego kciuka, ale Billi się nie zjawia. Nagle zatrzymuje się obok nich samochód z dwojgiem ludzi oferującym im nocleg u siebie. Yoh z resztą korzystają z oferty i jadą do domu staruszków, kiedy widzą że miasto jest jekieś dziwne stara kobieta tłumaczy im że miasto jest opuszczone. Następnego dnia po zjedzeniu posiłku staruszkowie opowiadają im o kopalniach złota w jaskini niedaleko. Podczas pobytu u staruszków naszym przyjaciołom przydaża się seria dziwnych dowcipów. Przyjaciele postanowili przejść się do kopalni, tam spotykają Sharone i reszte dziewczyn z jej drużyny. Kiedy dotarli do miejsca ku rozczarowaniu wszystkich złoto okazało się fałszywe. Nagle atakują ich jakieś dziwne stworzenia i rzucają w nich błotem. Yoh i inni przystempują do walki. W końcu walka zamienia się w dobrą zabawe. Na końcu odcinka okazuje się że seria kawałów i przygoda w kopalni były spowodowane przez małe duszki miasta a staruszkowie byli także duszkami, nagle zjawia się Hao i spala większość duszków. Wszystkimi wstrząsneło, a Hao zniknął. Duszki mówią że widzieli turniej szamanów 1000 i 500 lat temu i że Hao już wtedy był potężny. |
|